W tym roku upolowałam piękne, małe dynie, przeznaczone specjalnie do wyrobów kulinarnych, o lekko słodkawym smaku...na sam ich widok ślinka leci...
Zatem sezon dyniowy zaczęłam od zupy kremowej z grzankami... Moje dzieci bardzo lubia wszelkie zupy kremowe-mogę wtedy przemycać różnego rodzaju warzywa i ziołowe przyprawy.
Bo jak tu nie serwować tego słonecznego, jesiennego warzywa, kiedy zawiera dużą ilość beta-karotenu, kwasu foliowego, potasu a do tego jest niskokaloryczne i pożywne?:)
Zupa z dyni z grzankami
podaję przepis na 4 porcje
1 kg dyni
1 cebula
2 porcje topionego serka śmietankowego
1 litr bulionu warzywnego(może być z kostki)
przyprawy( kminek,chili, kurkuma...)
Dynię oczyścić, obrać ze skórki i pokroić w centymetrowe kwadraty.
Cebulę drobno posiekać w kostkę. Wrzucić oba warzywa do garnka i dusić do miękkości. Warzywa gotowe i lekko schłodzone zmiksować a następnie zalać bulionem. Zagotować, dodać serek topiony i przyprawy.
Gdy zupa będzie już na talerzu, dodać grzanki...
ha! myśmy podobną jedli przez trzy dni :D tylko ja do mojej dodaję pory, marchweki i gruszki! i pyszne jest. pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWierzę, bo ja też lubię robić różne wersje...taką z mlekiem i lanymi kluseczkami...mniam!!!!!!
OdpowiedzUsuńJa dodaję imbiru do zupy dyniowej. Koniecznie musi być świeży, nie proszek. No i 2-3 marchewki. Moja zupa jest gęsta do tego stopnia, że grzanki można sobie darować:)
OdpowiedzUsuńJa imbir też lubię. Jednak nie wszyscy u mnie w domu tolerują jego smak...więc rezygnuję:)
OdpowiedzUsuń