wtorek, 16 października 2012

Lubię kiedy liście spadają...

Od samego rana, kiedy usłyszałam wiatr za oknem a zaraz potem melancholijną piosenkę, " Autumn Leaves", w wykonaniu Erica Claptona, ogarnał mnie złoto jesienny nastrój...



...więc dorzuciłam sobie do słuchania piosenkę, która od wczoraj wciąż mi brzęczy w uszach, El Greco "Sumer is icumen in"...



 Oczywiście nie zabrakło też udanego spaceru tuż przed samym przedszkolem...Szymek z radością zbierał liście dla swojej ukochanej Pani:) a do tego  nie mógł się oprzeć, żeby nie wskakiwać od czasu do czasu w sterty kolorowych liści, które co chwile porywał gdzieś wiatr do tańca...










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz