I do nas dotarła fala ferii zimowych, może trwaja one tydzień, ale niemniej dają wiele radości wszystkim.
Skoro mam teraz więcej czasu, mogę trochę eksperymentować w kuchni...na dodatek z przyjemnością:)
Dzisiaj postanowiłam zrobić wszystkim deser owocowy- taki, który byłby szybki w wykonaniu ale i smaczny!
Wystarczą do tego jabłka( bardziej winne), konfitura borówkowa(ja używam gotowej, kupionej w sklepie), dwie łyżki miodu, łyżka cukru i garść grubo pokrojonych orzechów włoskich.
Jabłka umyć . Ściąć -niezawiele-czubek owocu, gniazdo wydrążyć ,środek jabłka wypełnić dwoma łyżeczkami konfitury, przykryć uprzednio ściętym czubkiem.I tak robimy z wszystkimi jabłkami.
Następnie wkładamy je do wysmarowanego masłem lub margaryną naczynia żaroodpornego,wlewamy 3/4 szklanki wody(aby jabłka upiekły sie równomiernie i nie popękały skórki), wsadzamy do nagrzanego piekarnika -180 stopni C.Pieczemy ok 40 min.( w zależności od wielkości jabłek)
10 min przed wyjęciem jabłek przygotowujemy polewę karmelowo- orzechową. Na patelni e kładziemy miód z cukrem i podgrzewamy do całkowitego rozpuszczenia skłądników, następnie dodajemy orzechy i smażymy jeszcze kilka minut. Po wyciągnięciu jabek z piekarnika, zdejmujemy czubki i polewamy każde jabłko niewielką ilością polewy....
pychota .... moja prababcia serwowala mi takie gdy bylem dzieckiem :)
OdpowiedzUsuń