Na pewno na czytanie...na co czekam z niecierpliwością...
Moje książki drobią w miejscu z podekscytowania, że nareszcie mają szanse być przeczytane...
Ale i kilka niespodzianek czeka na dzieci...typowa klasyka...z powiewem typowo wakcyjnym...
Konieczna jest przygoda, najlepiej z domieszką detektywistyczną... i w ten sposób będziemy czytać ..."Wakacje z duchami" Adama Bahdaja
Sama pamiętam z dzieciństwa serial oparty na tej własnie książce...zawsze emitowany w czasie wakacji i wyczekiwany przeze mnie bez względu na to ,który raz z kolei miałam go oglądać...Moja ulubiona postać Paragona grana przez Henryka Gołębiewskiego, zawsze mnie rozbawiała...
Książki nie sposób nie polubić. Bardzo wyraziści bohaterowie, zabawne sytuacje i prawdziwie kryminalna zagadka...
Trzech zaprzyjaźnionych ze sobą chłpców jada na wakacje do lesniczówki. Tam najpierw budują szałas, by pod natchnieniem książek o Sherlocku Holmsie, założyć klub detektywistyczny tropiący przestępców...okolica bardzo sprzyja przygodzie, jezioro,las , stary średniowieczny zamek...i biała zjawa pojawiająca się na wieży zamku...
Dla trochę młodszych czytelników polecam też przygodę...a sprawa dotyczy bociana, który jako małe pisklę wyleciał z gniazda i złamał skrzydło....zajęli się nim gospodarze...tak zaczynają się "Kajtkowe przygody" Marii Kownackiej.
Pełna przygód i dobrego przesłania książka...Wiem,że należy do kanonu lektur szkolnych, ale gdyby tak nie było, to i tak warto podsunąć ją dzieciakom...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz