Mój najmłodszy Szkrab, od kiedy truskawki na dobre zagościły w naszym domu, wciąż powtarza..."Mama da, mama da"...no i mama daje te soczyste pyszności, a jakże. Jednak na niedzielne popołudnie musiały być truskawki w wydaniu ciasta, no nie inaczej...a że lubię oszczędzać czas, to wynalazłam przepis prosty i wiadomo...pyszny...
Ciasto truskawkowe
składniki:
- 2 i 1/4 szklanki mąki pszennej (użyłam tortowej) + 1 łyżka
- 5 jajek – osobno żółtka i białka
- 3/4 szklanki cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/3 szklanki mleka
- 200g masła
- 500g umytych obranych truskawek
- 1 opakowanie cukru wanilinowego (16g)
cukier puder do posypania
Do rondelka z grubym dnem włożyć posiekane masło, cukier wanilinowy i wlać mleko. Podgrzewać mieszając, aż masło się rozpuści, zdjąć z ognia i odstawić na 15-20 minut do przestygnięcia.
Mąkę przesiać (bez 1 łyżki) i wymieszać z proszkiem do pieczenia.
Białka ubić na sztywną pianę i stopniowo, ciągle miksując, dodać cukier. Ubijać mikserem, aż powstanie gęsta masa i cukier się rozpuści. Następnie w dwóch partiach dodać żółtka i dokładnie wymieszać mikserem.
Do jajecznej masy, ciągle mieszając, stopniowo wlać roztopione masło i wymieszać. Na końcu dodać w dwóch/trzech partiach mąkę i wymieszać łyżką lub mikserem na niskich obrotach.
Ciasto przełożyć do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia o wymiarach 25x30cm, wyrównać.
Truskawki oprószyć 1 łyżką mąki i pokroić na połówki lub jeszcze drobniej. Poukładać je na wierzchu ciasta i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec w temperaturze 180oC na funkcji góra-dół przez około 55-60 minut.
Przed podaniem można posypać cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz