Niedzielne popołudnie nastroiło mnie jednak do upieczenia babeczek polepszających samopoczucie, bo nie dość, że robione są ze sporą dawką gorzkiej czekolady to w połączeniu z kremowym mascarpone zwiększaja dawkę przyjemności...no i jeszcze do tego wszystkiego łyk pysznej kawy...
Babeczki czekoladowe z mascarpone
porcja na około 30 babeczek
składniki:
- 150 g gorzkiej czekolady- połamanej na drobne kawałki
- 250 ml wody
- 80 g mascarpone w temp. pokojowej
- 450 g cukru
- 3 duże jajka
- 1 łyżka esensji waniliowej
- 250 ml oleju roślinnego
- 420 g mąki tortowej
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1/2 łyżeczki soli morskiej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 175 g czekolady mlecznej lub gorzkiej
Piekarnik nagrzewamy do temp 160 stopni.
W rondelku mieszamy kawałki czekolady z wodą i podgrzewamy aż składniki się połaczą i trzymamy na średnim ogniu 2 minuty potem studzimy klejne dwie minuty.Dodajemy mascarpone i mieszamy aż powstanie gładka masa.
W oddzielnej dużej misce ubijamy jajka,cukier i olej o 30 sek. Dodać masę z mascarpone i wymieszać.
W drugiej misce mieszamy mąkę, sodę, sól ,proszek do pieczenia, czekoladę pokrojoną w drobniutkie kawałeczki. Następnie suche składniki dodajemy do płynnej masy i mieszamy dokładnie.
Teraz kolej na wypełnienie masą papilotek max do 3/4 wysokości. Pieczemy 20-25 min. Babeczki gotowe sa wówczas gdy po sprawdzeniu patyczkiem, będzie on suchy. Odstawiamy do wystudzenia.
Kiedy babeczki będą już chłodne, można je przyozdobić polewą czekoladową lub lukrem ja wymieszałam pozostałą część serka mascarpone z drobiną wanilii i skórki z pomarańczy i pokryłam wierzch babeczek...
Puszystość babeczek i czekoladowy smak...tak! To lubię!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz