środa, 2 stycznia 2013

Z Nowym Rokiem...

Bardzo lubię Nowy Rok...wiem,że niektórzy wówczas zaczynają się martwić uciekającym czasem...zwłaszcza, kiedy w dniu urodzin przybywa o rok więcej..
Ale skoro nie da się zmienić- ani zatrzymać natury, to dobrze jest szukać samych radości w tym co przed nami...ja w każdym razie próbuję!

Wraz z Nowym Rokiem, otwiera się ogromna, pełna niespodzianek i czekających przeżyć, przestrzeń i najlepsze jest to, że w większości to ode mnie zależy jak tę przestrzeń zapełnię i co z nią zrobię... i jak tu nie być podekscytowanym? Myślę, że tej sztuki przepięknie można uczyć sie od dzieci...

Dzisiaj nareszcie doczekałam się spóźnionej 1,5 tygodnia przesyłki z książkami dla dzieci(miały to być prezenty pod choinkę)...ale z taka sama radością moja Latorośl wertowała nowo-otrzymane prezenty...i wcale im sie nie dziwię...
Weźmy na początek Szymka- dostał Pierwszą Księgę "Poczytaj mi mamo"


Moim zdaniem kapitalny pomysł Naszej Księgarni na zebranie dawniej wydawanych książeczek pod tym właśnie samym tytułem:). W pierwszej części znalazły się historie napisane choćby przez Danutę Wawiłow,Daktyle z ilustracjami Edwrda Lutczyna. Są też trzy oddzielne historie o kocie Filemonie, jest i przygoda jeża Kolczatka...i jeszcze sporo innych rarytasów. Usiadłam po południu, koło kolorwej i świecącej choinki i niewadomo kiedy, przeczytaliśmy pół książki...jak dla mnie to najwyraźniejsze potwierdzenie...świetności lektury..

Marysia natomiast z ciekawością przeglądała Dziadka do orzechów i króla myszy- autorstwa Ernsta Hoffmanna z mistrzowskimi ilustracjami Jana Marcina Szancera






A dla Zosi i Antka kupiłam coś co mam nadzieję będzie ich wciągać w literaturę...
Zosi zaserwowałam Małgorzatę Musierowicz i pierwszy tom serii Jeżycjady,Szóstą klepkę a Antkowi, Niewiarygodne przygody Marka Piegusa, Edmunda Niziurskiego...








Wyznam szczerze, że sama w dzieciństwie kochałam książki tych autorów i mam nadzieję, że pójdzie to dalej...
Zatem czeka nas wielkie czytanie, wspólne spędzanie czasu, który ucieka bardzo szybko... 

 

1 komentarz:

  1. Uwielbiałam w dzieciństwie serię"poczytaj mi mamo". A Musierowicz,niziurski to ulubieni autorzy. i Bahdaj,Chmielewska.Jeszcze "Mikołajek" i komplet:))

    OdpowiedzUsuń